Właściciel 1,5-rocznego labradora był na spacerze, gdy nagle podszedł do niego mężczyzna, który wyrwał mu smycz i zaczął uciekać z psem. Właściciel dogonił go, wtedy napastnik uderzył go w twarz i zniszczył kurtkę. Labrador sam wyrwał się i wrócił do swojego pana, a napastnik uciekł.
Policjanci zatrzymali go niedługo później. 40-latek powiedział, że był pijany i nie wiem, czemu próbował ukraść psa.